Prezentujemy metamorfozę mieszkania w fantastycznej części Poznania – na Polance, niedaleko jeziora Maltańskiego.
Głównym założeniem metamorfozy wnętrza była zmiana zastanej kolorystyki. W salonie znajdowały się ciemne, ciężkie meble w starym stylu. W całym mieszkaniu dominowała intensywnie pomarańczowa wykładzina w geometryczne wzory. Do tego wnętrze przytłaczały pomarańczowe ściany oraz bufiaste firany. Wszystkie te elementy stwarzały wrażenie ciężkich, obciążały pomieszczenie i wizualnie obniżały jego wysokość. Nowi, młodzi właściciele szukali pomocy w zaprojektowaniu wnętrza, by przemienić zastaną przestrzeń w nowoczesne, jaśniejsze i bardziej minimalistyczne pomieszczenie.
Przeprowadziliśmy istną metamorfozę nie tylko w kwestii wystroju wnętrz, ale również rozłożenia stref w salonie. Zmieniliśmy lokalizację telewizora oraz zestawu wypoczynkowego. Mimo niewielkiej przestrzeni udało nam się wygospodarować kącik na fotel z lampą podłogową na wieczory przy dobrej książce.
By odmłodzić aranżację salonu ciężkie meble wymieniliśmy na nowoczesną białą meblościankę, a toporne fotele na zgrabny narożnik. Dodatkowo w projekcie salonu zastąpiliśmy stare firany długimi zasłonami, które optycznie podniosły sufit, powiększając wizualnie całe pomieszczenie. Wykładzina, do zmiany której właściciele nie byli przekonani ze względu na dużą ilość pracy i koszty, zakryliśmy dużym, białym dywanem. Nadał on przytulności całej aranżacji wnętrza i dodatkowo rozjaśnił pomieszczenie.
Projekt wnętrza utrzymany został w biało-szarej kolorystyce z niebieskimi akcentami w postaci zasłon i poduszek. Kropką nad i aranżacji salonu jest tryptyk specjalnie dobrany w układzie pionowym, by dodatkowo wyciągnąć niskie wnętrze ku górze. Architekt zatroszczył się o to, by stworzyć nową, świeżą aranżację spełniającą wizje inwestorów jak i by optycznie powiększyć pomieszczenie.